Jak przypuszczam, większość katolików nie jeden raz zetknęła się w sposób bezpośredni ze świadkami Jehowy. Jeszcze do niedawna pukali czasami do naszych drzwi, aby nawracać na jedyną, ich zdaniem, słuszną wiarę. Ponieważ ja również, czy to w Polsce, czy też w innych europejskich krajach, mierzyłam się z nimi przez uchylone drzwi, z tym większą uwagą i zainteresowaniem przeczytałam książkę Grzegorza Felsa „Byliśmy ofiarami ofiar”, która z rozmachem odkrywa kulisy ich działalności – pisze Joanna Skrzypnik.